Z przerażeniem patrzymy na wydarzenia z ostatnich dni i myślimy co przyniesie przyszłość. W wyniku agresji Rosji na Ukrainę firmy eksportujące swoje towary na Wschód: do Ukrainy, Białorusi i Rosji, jak również firmy, których towary przez te tereny będą tylko transportowane ponoszą duże ryzyko. Ogromne ryzyko ponoszą również ubezpieczyciele.
Wojna w Ukrainie trwa. Konflikty zbrojne czy strajki w pozostałych krajach mogą być tylko kwestią czasu. Szansa na ubezpieczenie ładunków w transporcie od ryzyk politycznych będzie niełatwa, praktycznie wręcz niemożliwa. Ochroną ubezpieczeniową nie zostanie objęty żaden kraj z tzw. listy krajów o podwyższonym ryzyku politycznym.
Na aktualizowanej co miesiąc „The Joint Cargo Committee Global Cargo Watch List” znajdują się już Rosja i Ukraina.
Czy możemy ubezpieczyć ryzyka polityczne i kiedy?
OWU ubezpieczycieli wyłączają odpowiedzialność za szkody powstałe w wyniku działań wojennych, strajków, lokautów, itp.
Ryzyko wojny i strajków można jedynie włączyć do ochrony w ubezpieczeniu mienia w transporcie (cargo) na podstawie międzynarodowych instytutowych klauzul londyńskich, tzw. klauzul ryzyk wojennych i strajkowych. Jednak tylko jako rozszerzenie ochrony ładunków ubezpieczonych w ramach Instytutowych Klauzul Ładunkowych.
Instytutowa Klauzula Wojenna umożliwia ubezpieczenie strat i szkód ładunkowych spowodowanych:
- wojną,
- wojną domową,
- rewolucją,
- buntem,
- powstaniem lub zamieszkami społecznymi,
- zaborem,
- zajęciem,
- zatrzymaniem,
- ograniczeniem swobody lub przetrzymaniem,
- porzuconymi minami,
- torpedami,
- bombami
- lub inną porzuconą bronią wojenną.
Czy możliwe jest włączenie ryzyk wojennych dla każdego rodzaju transportu?
Ubezpieczenie ładunku od ryzyk wojennych możliwe jest wyłącznie dla transportu międzynarodowego – morskiego i lotniczego. Zakres ubezpieczenia obejmuje czas, kiedy ładunek znajduje się na statku albo w samolocie, a ochrona ubezpieczeniowa rozpoczyna się po załadunku i kończy w momencie wyładunku ze środka transportu. Wynika z tego, że jeżeli wyniku działań wojennych towar ulegnie uszkodzeniu w trakcie załadunku, ubezpieczyciel nie poniesie odpowiedzialności.
Klauzula wojenna nie zadziała również na terenie państwa, który wskazany jest na liście krajów podwyższonego ryzyka, nawet w przypadku, gdy państwo to nie stanowi punktu docelowego. W drodze indywidualnych negocjacji ubezpieczyciele dopuszczają ochronę na wypadek wojny dla transportów tranzytowych przebiegających przez tereny o podwyższonym ryzyku politycznym, o ile środek transportu z ubezpieczonym ładunkiem nie zawija i nie wyląduje w porcie objętym wojną.
Inaczej jest w przypadku transportu lądowego, śródlądowego i kolejowego. Tu nie ma możliwości włączenia ryzyka wojennego do polisy cargo.
Odmowy ubezpieczycieli wynikają z faktu, że ryzyko zniszczenia ładunku na skutek działań wojennych na lądzie jest bardziej prawdopodobne niż na morzu czy w powietrzu. Dla tego rodzaju transportu nie ma dedykowanej klauzuli, a rozszerzenie ochrony wymaga indywidualnych rozmów z ubezpieczycielem i negocjacji, które najczęściej kończą się odmową.
Należy jednak pamiętać, że Klienci, którzy posiadają polisę cargo mogą liczyć na wypłatę odszkodowania. Dzieje się tak jeżeli szkoda na terenie kraju objętego wojną wyniknie z innych czynników niż wojna i będzie objęta ochroną w ramach odpowiedniego zakresu ubezpieczenia polisy cargo.
W następnych artykułach omówimy możliwości włączenia klauzul strajkowych oraz klauzuli sankcji – stosowanych przez ubezpieczycieli w polisach cargo.
Źródła:
https://www.cashless.pl/11435-podsumowanie-tygodnia-luty-4